-
Ait bin Haddu – Maroko
Nawet nie zdawałem sobie sprawy, że aż tak bardzo lubię hotele. Te dobre oczywiście, bo do pozbawionej okna klatki w Marakeszu, bez łazienki i klimy raczej nie tęskniłem. Jak miałem tam spać, skoro…
Nawet nie zdawałem sobie sprawy, że aż tak bardzo lubię hotele. Te dobre oczywiście, bo do pozbawionej okna klatki w Marakeszu, bez łazienki i klimy raczej nie tęskniłem. Jak miałem tam spać, skoro…